Po co Rycerstwo św. Michała Archanioła?

W kościele katolickim, dzięki działaniu Ducha Świętego, istnieją różne ruchy apostolskie. Posiadają one pewne elementy wspólne. Należą do nich: ciągły wysiłek wzrastania w wierze, nadziei i miłości, czyli świętości (Ap 22,11). Jednak każdy ruch apostolski posiada specyficzny charyzmat.
Charyzmatem Rycerstwa św. Michała Archanioła, jest odpędzanie złych duchów, demonów od siebie i innych ludzi, atakowanych przez nie, z miejsc w których przebywają, od tych którzy są dręczeni, kuszeni, zdenerwowani, mają niepokój w sercu, za rodziny w których nie ma zgody, miłości, za zniewolonych narkotykami, alkoholem, tytoniem, pożądliwością ciała.
Odpędzają złe duchy od Kościoła, Polski i całego świata. Jest to walka z Szatanem.
Rycerze odmawiają modlitwy o uwolnienie lub wyzwolenie z mocy zła, Szatana. Przez modlitwy, wyrzeczenia, posty, cierpienia,  wydzierają Szatanowi dusze nieśmiertelne i ofiarowują je Bogu. W ten sposób współpracują z Chrystusem i z Kościołem w dziele zbawienia Świata i w budowaniu Królestwa Bożego tu na ziemi.

Władzę wypędzania Szatana, Chrystus udzielił Kościołowi i dał tę władzę najpierw Dwunastu, następnie 72 uczniom, na koniec rozciągnął ją na wszystkich wiernych: „tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać“ (Mk 16,17) oraz dał nam moc do pokonania całej potęgi szatana (Łk 10,19).

14 rok istnienia w 2009r. obchodzi  działająca w naszej diecezji bielsko-żywieckiej wspólnota modlitewna Rycerstwa św. Michała Archanioła. Powstała z natchnienia Bożego w czasach,  kiedy złe duchy nasiliły swe ataki na Kościół, kapłanów i ludzkość.
W obecnej chwili jest „6 “ Zastępów“ liczące obecnie 50 Rycerzy, 20 Członków Wspomagających i 15 kandydatów na Rycerzy – skupiające osoby z dwunastu parafii diecezji bielsko-żywieckiej.

Patronem Rycerstwa  jest św. Michał Archanioł – Hetman Wojska Niebieskiego. Opiekunem “Zastępów“ Rycerzy w diecezji bielsko-żywieckiej jest Ksiądz Sebastian Rucki.

Rycerze jako duchowi żołnierze chcą uświadomić innym fakt zniewolenia ludzkości przez szatana, co jest skutkiem grzechu pierworodnego. Rycerze dbają o ciągłą łączność z Chrystusem i częste przyjmowanie komunii św.; zachowują post o chlebie i wodzie ( jeśli ktoś nie  może to ma spełnić dobry uczynku w tym dniu). Każdego dnia odmawiają modlitwę odrzucania złych duchów, podejmują pokuty i umartwienia w intencji Kościoła, Biskupów, Kapłanów  i Ojczyzny  oraz osób, które w szczególny sposób potrzebują pomocy modlitewnej. Spieszą z pomocą Kościołowi i wiernym. W tej walce ze złem liczą na pomoc Bożą, Matki Najświętszej, św. Michała Archanioła “Któż jak Bóg“ oraz Aniołów Stróżów, wszystkich chórów anielskich  i Świętych.

Rycerze objęli szczególną opieką kapłanów, Biskupów i Ojca św. przez odmawianie modlitwy Leona XIII oraz włączyli się w Apostolat “Margaretka“ , która jest szczególną modlitwą za wybranego Kapłana. Modlitwa ta oraz wszelkie wyrzeczenia i posty są tarczą chroniącą Kapłana przed atakami złego ducha.

Aby Rycerze byli mocni  w tej walce ze złem z Szatanem  organizowane są miesięczne nocne czuwania, Eucharystia i  adoracja przed Najświętszym Sakramentem.
Na spotkaniach odmawiają modlitwy uwolnienia i wyzwolenia oraz odrzucania złych duchów:  za Kościół, Polskę i za cały świat.

Rycerze wspomagają również modlitwą wstawienniczą i postami ks. dr Franciszka Płonkę – egzorcystę diecezji bielsko-żywieckiej. Jest to posługa bardzo trudna, gdyż zgłaszają się osoby z coraz z to trudniejszymi dręczeniami szatańskimi.

Obecnie Rycerze  modlą się,  aby w każdym Kościele naszej Diecezji czczony i przyzywany był św. Michał Archanioł. Aby Proboszczowie wyrazili zgodę na założenie w swoich parafiach  grupy modlitewnej Rycerstwa św. Michała Archanioła, który by wspierał ich swoimi modlitwami i wyrzeczeniami bronił przed atakami złego ducha.

Ponadto uczestniczą w rekolekcjach oraz  sesjach  takich jak np. “ Rozeznawanie duchów “,  gdzie przerabiano m. inn. kryteria do rozeznawania duchów:
– kryterium  modlitwy, pokory, posłuszeństwa, posiadania cnót.
Kryterium wypowiedzenia słów Jezusa, sakrament pojednania, życie duchowe, radość duchowa, nawracania  i kryterium bycia we wspólnocie wierzących.

Na sesji podano:

10 przykazań do wali duchowej:

1.zamiataj przed drzwiami,
2.przestrzegaj ładu w swoim życiu, życie skierowane na Boga,
3.nie zajmuj się spirytyzmem i okultyzmem,
4.wybierz należycie cele, plany i przyjemności swego życia,
5.nie pozwalaj ukierunkować się  pokusom i przyjemnością,
6.w ciemnościach i rozproszeniu oddaj się całkowicie Bogu,
7.nie zapominaj o tym, że masz Anioła Stróża,
8.zawierz i oddaj się całkowicie Matce Bożej,
9.zawierz całkowicie Chrystusowi, zaufaj, On poprowadzi cię do MIŁOŚCI BOŻEJ,
10.Szatan jest niczym, nie lękaj się go. Przeciwstaw się diabłu a ucieknie od ciebie.

Zasady, które  obowiązują aby zmienić świat:

1. ciepły uśmiech,
2. dobre słowo,
3. przyjacielski dotyk

Ponadto:

1.Nie ma nic niemożliwego z BOGIEM,
2.Wszystko jest możliwe dla tego, który wierzy.

Pomoc w sytuacjach kryzysowych dla osób dręczonych przez Złego  ducha Nie obawiaj się niczego
Nie bój się szatana! Zaufaj Bogu, który szatana zwyciężył i nie pozostawił ludzi bezbronnymi dając skuteczne środki do walki ze złym.
Staraj się uczestniczyć częściej niż raz w tygodniu we Mszy św. przyjmując Komunię Św. Regularnie przystępuj do Sakramentu Spowiedzi.

Jeżeli czujesz obecność Złego ducha; w chwilach pokus i dręczeń używaj formuły „Precz szatanie w Imię Jezusa Chrystusa i więcej nie wracaj”. Módl się wtedy także do  Matki Bożej .
Koniecznie miej Krzyż Święty w mieszkaniu; także w formie medalika, Może być to np. Krzyż św. Benedykta, szkaplerz, medalik św. Katarzyny Laboure.
Zaproś do domu księdza w celu poświęcenia mieszkania. Możesz sam/a używać wody święconej (dostaniesz ją w zakrystii kościoła) albo egzorcyzmowanej. Poświęć pokój, różaniec, przedmioty kultu, które będą Ci przypominać o Boże obecności. Miej wodę święconą w pobliżu, żegnaj sie nią, błogosław także rodzinę, miejsca swojej pracy, modlitwy i odpoczynku. Pamiętaj przy tym, że woda święcona to nie żadna magiczna mikstura, a medaliki i obrazki to nie amulety. One mają Ciebie zbliżyć do Boga i przypominać Ci o Jego zbawczej mocy.
Śpij z poświęconym różańcem (możesz pokropić go wodą święconą, choć najlepiej jeśli zostanie poświęcony przez kapłana), możesz spać z nim na szyi, miej go zawsze przy sobie.

Jakże ważną służbę pełnią dla nas Aniołowie

Od momentu, gdy Aniołowie stali się świadkami odstępstwa Lucyfera, powierzona im została walka z szatanem i jego demonami. W tej duchowej walce bierze udział także każdy człowiek. Każda minuta naszego istnienia, wszystkie nasze myśli i czyny, czy to dobre czy złe, są otwartą księgą dla Boga i Jego Aniołów oraz dla szatana i jego demonów. Wszystkie nasze czyny są rejestrowane tak przez Boga i Jego Aniołów, jak i szatana i jego demony. Znajdujemy się pod obserwacją posłańców światła i posłańców ciemności. Albo zadowalamy demony diabelską rozkoszą i jednocześnie zasmucamy głęboko Aniołów, albo sprawiamy radość Aniołom, a demony doprowadzamy do furii.

Jakże ważną służbę pełnią dla nas Aniołowie, gdy walczą w naszym imieniu ze złymi duchami i diabłami! Ile wdzięczności należy im się z naszej strony za to, że wspierają nas w słabościach i zgadzają się być Bożymi narzędziami. Oni prowadzą tę walkę z miłości do nas, będąc posłuszni Bożym nakazom. Pocieszające jest więc przekonanie, że nie walczymy sami. Bitwa toczy się o nas, a my jedynie mamy przyłączyć się w niej do dobrych Aniołów. Któż nie pamięta historii o trzech młodzieńcach w płonącym piecu? „Niech będzie błogosławiony Bóg Szadraka, Meszaka i Abed-Nega, który posłał swego Anioła, by uratować swoje sługi” (Dn 3, 95). Anioł Pański pomagał narodowi wybranemu, pomaga i nam. Jeśli zaatakują nas złe duchy, my, którzy ufamy Bogu i uciekamy się do Niego, będziemy otoczeni przez potężnych wojowników Bożych.

Aniołowie jednak nie tylko są wojownikami, obserwatorami i doradcami, ale mają do spełnienia jeszcze coś, co wypływa z ich natury. Przynoszą do Tronu Bożego nasze modlitwy. W Księdze Tobiasza czytamy, że Rafał tak powiedział do niego i jego ojca: „Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu Aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański” (Tb 12, 15).

Św. Jan widział w swojej wizji, że ofiarowują Bogu modlitwy jako kadzidło: „I przyszedł inny Anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar, i dano mu wiele kadzideł, aby dał je w ofierze, jako modlitwy wszystkich świętych, na złoty ołtarz, który jest przed tronem” (Ap 8, 3).

Niewątpliwie Aniołowie słuchają każdej naszej modlitwy. Cieszą się, gdy Bóg jest uwielbiony, gdy Mu się ufa i miłuje Go. Przynoszą te modlitwy Bogu z wielką radością, jako wspaniałe dary i słodki aromat. Natomiast jakże bolesne musi być dla świętych Aniołów to, że człowiek, prawdziwy „obraz i podobieństwo” Boże, niekiedy świadomie i dobrowolnie wybiera zło i w tej duchowej walce staje po stronie nieprzyjaciela Boga i ludzi – szatan.

Św. Michale Archaniele, broń nas zawsze od nieprzyjaciół duszy naszej, bowiem nasza natura skażona jest grzechem, duch tego świata i szatan nieustannie szukają naszej zguby. Pragną wymazać w nas „obraz i podobieństwo” Boże, znaki naszej szczególnej godności i duchowego piękna. Przybywaj do nas wraz ze swymi aniołami i otaczaj swoją potężną opieką. Amen.

Św. Marcin z Tours (11 listopada)
O tym zaś, że w Galii trwała wów­czas walka o wprowadzenie nowej, prawdziwej wiary, prowadzona czę­sto za widzialnym wręcz wsparciem anielskim, świadczy zresztą i przykład św. Marcina, biskupa miasta Tours, również żyjącego w IV w.
W jednej wiosce bowiem, gdy św. Marcin chciał zburzyć tamtejszą pogańską świątynię, przeciwstawił mu się tłum pogan tak dalece, że nie bez znieważenia został stamtąd wyrzuco­ny. Dlatego też odszedł do pobliskiego miejsca i tam przez trzy dni – obleczo­ny w wór i posypany popiołem, po­szcząc i modląc się – prosił Pana, aby skoro tamtej świątyni pogańskiej, swą ludzką ręką nie mógł zburzyć, dokona­ła tego Moc Boża. Następnie objawiło mu się dwóch aniołów z włóczniami i tarczami, którzy powiedzieli: „Jeste­śmy posłani od Pana, aby przepędzić tłum wieśniaczy i nieść pomoc Marci­nowi, by nikt nie opierał się, gdy bę­dzie burzył świątynię. Wracaj zatem i dzieło pobożnie zaczęte – dopełnij”. Św. Marcin powrócił więc do wioski i wobec tłumu przyglądających się i milczących pogan, zburzył nikczem­ną pogańską świątynię aż do funda­mentów, rozbijając w proch wszystkie ołtarze i bożyszcza pogańskie. Co wi­dząc wieśniacy, gdy zrozumieli z Bożej Woli, zadziwieni i przestraszeni, nie stawiali oporu biskupowi, ale wszy­scy uwierzyli w Pana Jezusa, otwarcie wołając i wyznając, że chcą czcić Tego Boga, Którego głosi Marcin, i że odrzu­cają bożki pogańskie.
Przez takie to zatem sposoby anio­łowie przyczyniali się do pobudzania i gruntowania wiary u ludzi.

Błogosławione dzieci z Fatimy (20 lutego)

Z kolei od 1915 r. zaczęły się w Fatimie w Portugalii pierwsze pojawienia anioła, który poprzez uświadomienie dzieciom znaczenia Przenajświętszej Eucharystii przygotował je do misji, którą miały następnie spełnić, stając się orędownikami kultu Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, ustanowionego, aby ratować na tym świecie dusze biednych grzeszników. I tak anioł, aby przyzwyczaić dzieci do nadziemskich zjawisk, a jednocześnie nie przestraszyć ich, pojawił się najpierw 3 razy „nie do końca”, tj. w czasie, gdy odmawiały różaniec – jako biała chmurka w ludzkiej formie, bielsza niż śnieg i prawie przezroczysta.

Następnie na wiosnę 1916 r. znowu po modlitwach dzieci zobaczyły wyraźnie ponad drzewami w oddali jasne światło w formie młodzieńca, który szybko się do nich zbliżał i następnie po przybyciu powiedział: „Nie bójcie się. Jestem Aniołem Pokoju. Módlcie się ze mną”. Uklęknął i pochylił się dotykając czołem ziemi, co dzieci naśladowały, a wtedy anioł zaczął się modlić: „Mój Boże, wierzę, czczę, mam nadzieję i kocham Cię! Proszę o Twoje wybaczenie dla tych, którzy nie wierzą, nie czczą, nie mają nadziei i nie kochają Ciebie!” Anioł powtórzył te słowa 3-krotnie i powstał nakazując dzieciom odmawiać te modlitwy w taki sam sposób, zaznaczając, iż Serca Jezusa i Maryi oczekują tego. Następnie zniknął.

Kolejne objawienie miało miejsce w lecie 1916 r. Wtedy anioł pojawił się nagle koło dzieci i nakazał im wzmożenie modlitw, gdyż Serca Jezusa i Maryi mają względem nich zamierzenia miłosierdzia. Nakazał im także czynić dobrowolne ofiary dla Najwyższego w celu przebłagania za grzechy innych ludzi, którymi to występkami Bóg jest obrażany, a także, aby dzięki tym dobrowolnym poświęceniom oraz zaakceptowaniu tych cierpień, które Pan ześle na dzieci, mogli się nawrócić grzesznicy. Dzięki zaś takiemu postępowaniu dzieci sprowadzą pokój dla swojego kraju – stwierdził anioł, który przedstawił się jako jego Anioł Stróż, tj. Anioł Portugalii. Dzięki temu objawieniu i wyjaśnieniom anioła dzieci zrozumiały Kim Jest Bóg.

Trzecie objawienie nastąpiło na jesieni 1916 r. Dzieci odmawiały różaniec i modlitwę, której zostały nauczone przez anioła, gdy pojawił się on trzymając w rękach kielich, nad którym unosiła się Hostia Święta. Wówczas anioł położył się na ziemi i wobec Najświętszego Sakramentu, który pozostawał w powietrzu, odmówił następującą modlitwę: „Najświętsza Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty, czczę Cię głęboko i ofiarowuję Tobie najdroższe Ciało, Krew, Duszę i Boskość Jezusa Chrystusa, obecne we wszystkich tabernakulach świata na wynagrodzenie za zniewagi, świętokradztwa i obojętność, którymi On Sam jest obrażany. A poprzez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca i Niepokalanego Serca Maryi błagam Cię o nawrócenie biednych grzeszników”.   Następnie anioł udzielił dzieciom Komunii Świętej i nakazał im pocieszać Boga właśnie przez przyjmowanie w wymienionych sprawach wynagradzającej Eucharystii i odmawianie modlitwy, której ich nauczył.